
To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w ...
To było obrzydliwsze niż najokropniejszy koszmar, a my byliśmy w samym jego środku.
Wiernym się jest jednej, ale popatrzeć można na wszystkie.
Pożegnania rzadko spełniały pokładane
w nich oczekiwania.Teraz to wiedziała. Nie
przez niego wyjechałam. Dla niego chciałam zostać.
Albowiem tak do mnie mówi
sprawiedliwość: „Ludzie nie są równi".
Bóg nie gra w kości ze wszechświatem.
- Nadal śni ci się,
że dręczysz zwierzęta?
- Nie, doktorze, śni mi się,
że dręczę pana.
Boże, daj mi cierpliwość… najlepiej podwójną dawkę...
Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość.
- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz?
- Bo to wszystko jest takie kurewsko komiczne.
Owszem, miała wspomnienia, ale wspomnień nie można dotknąć, poczuć ani przytulić.
Śmierć nie jest problemem. Wszystko, co żyje, umiera. Problemem jest miłość...