
Łatwo komuś nagadać w gniewie, trudniej to potem naprawić.
Łatwo komuś nagadać w gniewie, trudniej to potem naprawić.
Zastanawiam się, czy to prawda, że ze złych rzeczy zawsze powstają jakieś dobre.
On wygląda tak doskonale, tak pięknie. Taka piękna katastrofa.
Nie potrafi tak naprawdę nikogo kochać. Tacy ludzie jak on w końcu zostają sami, bez względu na to, jak bardzo byli kochani przez innych.
Nadzieja to kolejny etap, z którego się wyrasta.
Rzuć szczęściarza do wody, a wypłynie z rybą w zębach.
Przyjaciel jest po to, aby cię przyjął.
A kiedy wchodzisz do świątyni wiedz
także, że Bóg nie sądzić cię chce, a przyjąć.
Życie daje drugą szansę tylko
tym, którym nigdy nie stworzyło
pierwszej. Właściwie jest to szansa z drugiej ręki, której ktoś nie potrafił wykorzystać,
ale lepsze to niż nic.
W ciszy słychać więcej,
w samotności więcej widać.
Właśnie o to chodzi w dorastaniu, prawda? O to by nie dać po sobie poznać,że się cierpi.
Jak to się stało, że cienka, cieńsza od włosa krawędź oddzieliła sen od przebudzenia?