
Przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają ...
Przeciwieństwa nie tylko się przyciągają. Płoną żywym ogniem i spopielają całe miasta.
Gdy u siebie poczujesz pustkę, gdy śmiech będzie dla ciebie trudny, otwórz książkę. Wstąpisz w świat, w którym smutek nie jest możliwy.
Czary są jak miecz bez rękojeści. Nie da się nimi bezpiecznie władać.
Inteligencja jest jak nogi: masz za dużo, to się potkniesz.
Istnieją ludzie, którzy jeśli już raz kogoś złapią, nie pozwalają odejść.
Balansujemy na delikatnej huśtawce,
którą stanowi nasz dziwny układ – na
samych końcach, wahając się, a ona chwieje
się niebezpiecznie. Oboje musimy przejść
bliżej środka. Mam jedynie nadzieję, że żadne
z nas podczas tej próby nie spadnie.
Sekretem dobrej starości jest nie co innego, tylko szczery pakt z samotnością.
Nadzieja to jak krew. Dopóki płynie w
twoich żyłach, żyjesz. Chcę mieć nadzieję.
Najpierw są tuż obok, niezdecydowanie, onieśmieleni wytęsknioną bliskością, a
potem wpadają w siebie i się w sobie gubią.
- Pamiętasz ... - zaczynam.
- Ja wszystko pamiętam - przerywa mi. - I właśnie dlatego tak mi z tym ciężko.
Pewnie, że na świecie jest dużo zła, ale najbardziej boli to, co najbliżej.