
Czy okaże się bohaterem własnego życia, czy też rolę te ...
Czy okaże się bohaterem własnego życia, czy też rolę te odegra ktoś inny?
Musimy umierać spektakularnie, żeby umierać przyzwoicie
To za przyczyną miłości. To ona nazywa nienazwane i daje głos niemym.
Nawet zepsuty zegar dwa razy
na dobę pokazuje właściwą godzinę.
Czasami nie można zrobić nic więcej, tylko zapłakać.
Jej imię zawsze będzie dla niego jak pocałunek anioła.
My wszyscy brodzimy w mroku śmierci i co chwila jakaś głowa zanurza się w ów mrok.
Tak, każdemu się wydaje, że umrze,
kiedy zostaje rozdzielony z ukochaną osobą.
Dano ci życie, które jest tylko opowieścią. Ale to już twoja sprawa, jak ty ją opowiesz i czy umrzesz pełen dni.
Każdego można pokonać, ale
nie można dopuścić do sytuacji, w której człowiek pokonuje sam siebie.
W liczbie jest moc.