Mój ojciec mawiał, że najgorsi wrogowie to ci, którzy mieszkają ...
Mój ojciec mawiał, że najgorsi wrogowie to ci, którzy mieszkają w sąsiedztwie.
Napisałem kartkę. Bo unikam osobistego kontaktu jako niepotrzebnej straty energii.
Najlepsze rzeczy w życiu
rzadko kiedy bywają proste.
Bóg (...) lubi się zabawić. Zawsze chce się przekonać, czy zatrzymasz to, co już masz, czy wybierzesz to, co jest za kurtyną.
Tchórz umiera po stokroć. Człek mężny
umiera tylko raz. Ale Pani Fortuna sprzyja
śmiałym, tchórzów w pogardzie mając.
Nieważne jest w moich oczach, czy człowiek będzie mniej czy więcej posiadał. Ważne jest, czy będzie mniej czy bardziej człowiekiem.
Ludzie nie lubią zakochanych, bo
miłość to prywatna impreza, na którą nikt poza
głównymi bohaterami nie dostaje zaproszenia.
Być może istnieje granica rozpaczy, jaką znieść może ludzkie serce.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
To nie są czasy, w których można żyć. W tych czasach można tylko umrzeć.
Życie składa się z wielkich nadziei.