
- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz? - Bo to wszystko ...
- Dlaczego Ty się zawsze uśmiechasz?
- Bo to wszystko jest takie kurewsko komiczne.
Największym wrogiem biblioteki jest pilny student.
Znajdź mnie szybko.
Zanim znajdzie mnie kto inny.
W świecie dwuznaczności taka
pewność uczuć przychodzi tylko raz. Nie powtórzy się, choćbyś żyła nie wiem jak długo.
Wypowiadając na głos jej imię, nadal czuję ukłucie bólu, uszczypnięcie, które mówi, że wciąż noszę ją w swoim sercu.
Musisz zapłonąć, skarbie. Musisz zapłonąć.
(...) często człowiek sobie nie zdaje sprawy, co go najbardziej interesuje, dopóki nie zacznie mówić o czymś innym, mniej interesującym.
Nie możesz mieć nadziei na związek z kimś, kogo nie interesujesz.
Nie jesteśmy w stanie uchronić ludzi przed popełnianiem błędów, a świata przed złem.
A przecież oboje wyobrażali to sobie inaczej, wyobrażali sobie, że będą inni niż te wszystkie pary, które widywali na weselach i pogrzebach. Zmęczone sobą. Wkurwione. Mające siebie dość. Nie, on miał być jej, a ona miała być jego. Mieli się wygłupiać, mieli kpić z życia. Przecież czuli się ze sobą tak dobrze. Przecież się lubili.
Złe rzeczy z czasem mijają.