
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle ...
Kochałem go, bo był jedyną znaną mi osobą na tyle głupią, by uważać mnie za geniusza.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Im mniej ludzie o tobie wiedzą,
tym mniejsze ryzyko, że cię zranią. To jeden ze sposobów na uniknięcie strat i zniszczeń.
Okazuje się, że jestem taki jak wszyscy ludzie – widzę świat nie takim jaki jest, lecz jakim chciałbym go widzieć.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych.
Wystarczy sekunda, żeby ktoś zmienił twoje życie tak, że już nigdy nie będzie takie samo. Jedna sekunda.
Smutek odurza jeszcze mocniej niż nadzieja.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic sobie do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
Och, ile nerwów sobie psujemy, kiedy pobierają się nasi najbliżsi przyjaciele!
Niewolnik książek jest człowiekiem wolnym
On był równie delikatny jak jesienny
motyl czekający, aż zniszczy go pierwszy mróz.