Mądrość rodzi się z przetworzenia najlżejszego choćby odruchu emocji.
Mądrość rodzi się z przetworzenia najlżejszego choćby odruchu emocji.
(...) wystarczy zapomnieć o sobie i kochać bliźnich, by osiągnąć spokój, szczęście i piękno.
Nie byłem zakochany - odparł książę tak samo cicho i poważnie - byłem... inaczej szczęśliwy.
Bo za winy trzeba płacić.
Błędy naprawić.
Złe postępki zamienić na dobre.
Bo ja jestem Lukas. Prosty chłopak z miasta.
O gorącym sercu i zimnym spojrzeniu.
I zawsze spłacam mój dług.
Moje życie dopiero się zaczęło.
A dług pozostał jeszcze niespłacony...
Dla mnie to nie jest jakaś gra. Kocham cię, Ivy Lyons, a ty kiedyś mi uwierzysz.
Czy Bóg stworzył Miłość by Ból był jeszcze gorszy?
[...] bo w ciszy człowiek słyszy własne myśli jeszcze głośniej.
Tłumaczenie się jest oznaką słabości.
W miłości ludzie nie mogą być jednością, do uczucia trzeba dwojga.
A z miłością można żyć nawet bez szczęścia.
Jakież to pospolite sprężyny wywołują ruch w świecie: trochę węgla ożywia okręt, trochę serca - człowieka.