
Każda podróż zaczyna się od jednego kroku...
Każda podróż zaczyna się od jednego kroku...
Po śmiechu można poznać ludzi,
i jeśli przy pierwszym spotkaniu
śmiech kogoś zupełnie nieznajomego
spodoba się wam, śmiało twierdźcie,
że to człowiek dobry.
Gdy świat się przewraca, najważniejsze, żeby stanąć na głowie jako pierwszy.
Lepiej należeć, gdzie się nie przynależy, niż nie należeć tam, gdzie się kiedyś przynależało, pamiętając, jak to było kiedyś przynależeć.
To bardzo osobliwe gościć swoje wnuki nim się jeszcze ma dzieci.
Nadzieja to cierpliwość czekania na to, że spełnią się wszystkie Boże obietnice.
Najpodlejszym złodziejem jest ten, kto okrada siebie z marzeń.
Wtedy pozwoliła m odejść. Teraz każdego dnia musi robić to wciąż od nowa, bez końca.
"Jak żyjesz, Kochana?
Jak żyjesz
wśród coraz zimniejszych ścian
ulatnia się z nich wilgotna
woń naszych ciał
Czy Ci nie chłodno?
Jak zasypiasz
nie na mojej
piersi
nieopleciona gałęziami
moich rąk, moich nóg
kto poprawi
opadającą rękę – nim zemdleje
Jak wracasz z niespokojnych snów
bez pocałunków, które jeszcze się śnią
a już budzą
każde włókienko Twego ciała
każdą żyłkę
Jak wędrujesz labiryntem głuchych ulic
nie trzymając się mojej ręki
Jak wchodzisz po zmęczonych schodach
Jak żyjesz kochana
beze mnie?
Dlaczego żyjesz?"
Dotykam twoich ust, palcem dotykam brzegu twoich ust, rysuję je tak, jakby wychodziły spod mojej ręki, jakby po raz pierwszy twoje usta miały się otworzyć, i wystarczy, bym zamknął oczy, aby zmazać to wszystko i zacząć od nowa.
Powinni wynaleźć kamizelki ochronne na duszę, nie tylko na ciało...