Gdzie są twoje szklane domy?

 Jeśli pragniesz latać wśród orłów, nie możesz bez przerwy zadawać się z indykami.

 Niewiedza bywa błogosławieństwem.

 Wydawał z siebie ponury, beznadziejny dźwięk bezmiernej rozpaczy, najczarniejszej pod słońcem.

 Często jedyny ratunek, to właśnie dno, od którego można się odbić.

 Siedzę tu każdego poranka i marzę o wylaniu mojej kawy na wszystkie ulice, żeby wreszcie się obudziły.

 Wczoraj miałeś matkę na ziemi, a dziś masz anioła - w niebie.

 Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.

 Nasza egzystencja składa się z porażek i sukcesów, ciągłych wyborów. Dlatego jest tak wyborna.

 Umarła w samotności i przerażeniu. A ja, choć żywa, byłam samotna i przerażona.

 Środki uspokajające mają do zaoferowania tylko puste sny.