
Wiesz, jak to jest: kiedy cię obrzucają błotem, zawsze coś ...
Wiesz, jak to jest: kiedy cię obrzucają błotem, zawsze coś się do ciebie przyklei.
Miłość to jedna dusza w dwóch ciałach.
... jeśli kogoś kochamy, to dosyć trudno jest nam wybić go sobie z głowy, kiedy nas porzuca.
W nosie mam moralność. Wymysł ludzi, którzy urodzili się zimni jak ryby i nic ich nie kusi.
Jesteśmy pionkami w jego grze. W grze, której reguł nie znamy.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Wiem, że zawsze, kiedy czegoś chcę, wystarczy trochę poczekać, żeby o tym zapomnieć.
Duma jest źródłem zniszczenia, duma pożera żywcem umysł, serce i duszę.
Mam być szczera czy miła?
Moją głowę zaczęły wypełniać obszary nicości. Pozostały w niej do dziś.
Chcę wiedzieć, jak cię przekonać, żebyś stworzyła uśmiech tylko dla mnie.