
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś ...
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobrą śmiercią
Miłość to najdziwniejsza, najbardziej nie logiczna rzecz na świecie.
Wierzę w bunt jako najwyższą wartość młodości. Wierzę w bunt jako najwyższą formę nienawiści do terroru, ucisku i niesprawiedliwości i wierzę również w to, że nie ma buntu bez celu, chociaż w interesie świata, który kocha swych buntowników, leży to, aby ich zabić.
Człowiek jest taki, jakie są jego myśli.
...trzeba mi teraz trochę samotności, żeby sklecić siebie w jakąś całość, tak bardzo czuję się rozbita.
Urodziłeś się królem, pokaż wszystkim koronę.
Nie dla pieniędzy się żyje, lecz za nie.
Miłość jest beznadziejna. Znam takich, których miłość wciąż rani. Zakochują się z prędkością światła, zdobywają wiele doświadczeń, ale wciąż ktoś na nowo łamie im serce.
Ten kto nie szanuje i nie ceni swej przeszłości nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości.
Najpierw muszę zaufać sam sobie. Potem pomyślę o czymś więcej.
Całkiem sobą każdy może być tylko dopóty, dopóki jest sam; kto zatem nie lubi samotności, ten nie kocha też wolności.