-Nienawidzę ich - odparł. - Ale próbuję nienawidzić wszystkich. W ...
-Nienawidzę ich - odparł. -
Ale próbuję nienawidzić wszystkich. W ten sposób nie ryzykuję,
że pominę kogoś,
kto na to szczególnie zasługuje.
Tworzysz swój własny Wszechświat każdego dnia.
Nie założę Ci nigdy w życiu żadnej obroży. Mężczyźni z obrożami na szyi i tak nie wracają do swoich kobiet. A ja chciałabym, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, ale budź się rano obok mnie.
Jeśli coś po mnie zostanie, to tylko długi w knajpach.
Serce bowiem, które szuka, czuje tylko, że mu czegoś brak, lecz gdy coś traci, nie może już żyć bez tego.
Tylko ten, kto nauczył się słuchać, może potem również rozkazywać.
Wiesz... gdy się jest bardzo
smutnym, lubi się zachody słońca...
Bywajcie wojownikami szczęścia bo nigdy nie wiadomo kiedy staniecie się więźniami rzeczywistości
(...) nieustanna dyscyplina w stosunku do siebie jest warunkiem codziennego postępu, nieustanne porządkowanie nie tylko własnego umysłu, ale także wszystkich powszednich, drobnych i najdrobniejszych spraw.
Nie ma prostej drogi wiodącej tam, dokąd pragniesz dotrzeć.
Nienawiść zżera, paraliżuje i przeszkadza żyć.