
Żaden problem nie jest zbyt duży, żeby go nie można ...
Żaden problem nie jest zbyt duży, żeby go nie można było pogorszyć biadoleniem.
Wojnę bez inwazji wojsk, bez wrogich samolotów na niebie nosisz stale w sobie.
Kiedy mężczyzna milknie, kobieta myśli o najgorszym.
Szczęśliwi czasu nie liczą.
Może naszą ucieczką jest śmierć.
-Śmierć to także kolejne drzwi, oczywiście. Boisz się śmierci?
-Boję się drogi, która do niej prowadzi. więcej
Przykre sytuacje zapadają w pamięć, traumatyczne idą w zapomnienie bądź też zniekształcają się nie do poznania lub zmieniają w wielką, białą nicość.
Nic tak nie zwalnia ruchu na drodze jak gliniarz.
Każdy musi pójść za własnym przeznaczeniem.
W jakiś dziwny sposób cierpienie dodaje smaku i intensywności, wzmaga pragnienie.
Wierzę w bunt jako najwyższą wartość młodości. Wierzę w bunt jako najwyższą formę nienawiści do terroru, ucisku i niesprawiedliwości i wierzę również w to, że nie ma buntu bez celu, chociaż w interesie świata, który kocha swych buntowników, leży to, aby ich zabić.
Umrzeć jest łatwo. To życie wymaga odwagi.