
Tylko ten, kto pogodzi się ze śmiercią, jest gotowy żyć.
Tylko ten, kto pogodzi się ze śmiercią, jest gotowy żyć.
Czy ktoś, kto nigdy nie ma szans, by zachować się źle, może być naprawdę dobrym?
Nie ten kto z tobą tańczy,
nie ten, który się śmieje,
a ten kto z tobą płacze,
jest twoim przyjacielem.
O miłości wiemy niewiele.
Z miłością jest jak z gruszką.
Gruszka jest słodka i ma kształt.
Spróbujcie zdefiniować kształt gruszki.
Lubie masło i lubię orzechy, ale nie lubię masła orzechowego... dziwne.
Był prawdziwym ekspertem od autodestrukcji, wciąż odrzucał od siebie myśl, że i on miał prawo do szczęścia.
Trudno jest być strażnikiem samego siebie.
Słowa, które zapadają w serce szepcze się, a nie je wykrzykuje.
Nasze codzienne wybory kształtują rzeczywistość.
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Słuchaj, kiedyś przechodziłem przez wioskę. Jakiś dziewięćdziesięcioletni dziadunio sadził drzewo migdałowe. „Hej, dziadku! – wołam. – Sadzisz drzewo migdałowe?” A on, zgarbiony, odwrócił się i powiedział: „Tak, mój synu, ja postępuję tak, jakbym nigdy nie miał umrzeć!” „A ja – odparłem – postępuję tak, jakbym miał umrzeć w każdej chwili”. Kto z nas dwóch miał rację, szefie? – Spojrzał na mnie triumfalnie. – Tu cię mam! – powiedział.