
No to z Panem Bogiem. Ruszaj do wszystkich diabłów.
No to z Panem Bogiem. Ruszaj do wszystkich diabłów.
Sława jest jak woda - szklanka gasi ci pragnienie, rzeka cię topi.
Życie jako palący się papieros, coraz więcej i więcej popiołu, aż w końcu tląca się starość i koniec, zostaje sam tylko martwy filtr.
wiedz,że nadal jesteś pierwszą i ostatnią myślą mojego dnia
Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.
Religia nie jest ani prawdziwa,
ani fałszywa, proponuje tylko
pewien sposób życia.
Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
Zobaczyła siebie samą, biegnącą boso nad brzeg morza, z twarzą jaśniejącą szczęściem i sercem śpiewającym z radości.
Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy […].
Cierpimy bo czujemy, że dajemy więcej, niż otrzymujemy w zamian.
Takie śmieszne jak wy wszyscy razem wzięci.