
Niczego nie można zbudować na niewolnictwie, chyba, że bunty niewolników.
Niczego nie można zbudować
na niewolnictwie,
chyba, że bunty niewolników.
Nie jestem przyzwyczajony do tego, że mnie kochasz.
Dziś jednego człowieka od drugiego dzieli mur. Nie ma lekkich, żartobliwych uwag, które świadczą o krytycznej, niezależnej myśli. Każdy zajęty jednostkowym losem (...). Dominuje fatalizm bierności. Ale społeczeństwo jest zagadką. Czasem mała iskra powoduje pożar.
Nie ma powrotu, więc równie dobrze możemy żyć dalej.
Przyszłość przelewa się w przeszłość przez zwężenie w teraźniejszości.
Nie potrafię odróżnić moich marzeń od koszmarów.
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.
Chciałabym, żeby mój cień wstał i szedł obok mnie.
Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem.
Nikt z ludzi nie umie zaczarować śmierci.
Moje życie jest żałosne. Ostatni raz byłem w kobiecie zwiedzając Statuę Wolności.