
No i proszę. Boska ekonomia - żeby ktoś żył, ktoś ...
No i proszę. Boska ekonomia - żeby ktoś żył, ktoś musi umrzeć.
Nigdy nie da się ukryć prawdy tak głęboko, żeby nikt nie zdołał jej odkryć.
Malowanie to pisanie światłem. Najpierw trzeba poznać alfabet, potem gramatykę. Dopiero wtedy można myśleć o własnym stylu i magii.
Złość można przecież wykorzystać, to tylko rodzaj energii.
Niektórych ran na sercu
nie da się załatać, zostają
one w nim na zawsze, na wieczność.
(...) kiedy się najbardziej potrzebuje opinii i kimś, kogo się poznało, wszyscy milkną albo grozi im ekskomunika.
Na tym polega problem z piciem. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo.
Stworzymy dom gdzieś w sobie i będziemy go wszędzie ze sobą nosić.
Co wieczór modlę się, żebym ja go raczej przeżyła, niż on mnie, żebym ja raczej była nieszczęśliwa niż on. To oznacza, że kocham go więcej niż siebie.
Gdy nie kwitną ci jabłonie, nie jest to wina słońca.
Widziałam wszystko wyraźnie: jego gładkie słowa, czarne błyszczące oczy, doświadczenie z kłamstwem, uwodzeniem, kobietami. Zakochałam się w diable.