
Czasami muszę po prostu wypuścić z klatki moją wewnętrzną mamę.
Czasami muszę po prostu wypuścić z klatki moją wewnętrzną mamę.
" Proszę, spróbuj mnie zrozumieć.
Sprobuj zrozumieć moje mysli.
Nie zabraniaj,nie krzycz, nie ignoruj...
Proszę, daj mi odetchąć, pozwól bym czuła się wolna...
Nie niszcz mojego swiata;
bo kocham dla Ciebie,
bo żyje dla Ciebie.
Gdy zabierzesz mi wszystko co mam,
umre dla Ciebie..."
Są tacy mężczyźni, którzy pojawiają się w życiu kobiety, by je dokumentnie spieprzyć na zawsze.
Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania.
Drzewa nie istnieją osobno ani samotnie.
Tym, co je łączy, to korzenie.
Możesz się odpierdolić i umrzeć.
Trzeba czasem dać upust uczuciom. Jeżeli się tego nie robi, zatrzymuje się wewnętrzny nurt.
Samotność byłaby pustym słowem, gdybyśmy nie umieli kogoś do niej zaprosić.
Dobrzy są ludzie starzy, a ubrania – nowe.
Odważni nie żyją wiecznie, ale tchórze nie żyją wcale.
Wytrwała pilność największe trudności pokona.