
Jak widać stwierdzenie, że "świat roi się od pomyleńców", jest ...
Jak widać stwierdzenie, że "świat roi się od pomyleńców", jest całkowicie prawdziwe.
Smoki nie mają dusz. Nikt nie oczekuje od nich pobożności.
Tylko głupiec pozwala sobie na wrogów z którymi nie może walczyć.
Głowa do góry, tylko tyle możemy zrobić, żeby przetrwać na tym świecie.
Wszyscy cierpimy karę za to, czego się wyrzekamy.
Im więcej widzę,
tym mniej rzeczy
jestem pewien.
Życia nie należy brać zawsze tak śmiertelnie poważnie, inaczej nie jest godne tego, aby je przeżyć.
Jedzenie mnie zabija, niejedzenie również.
Więc co mam zrobić?
Wiesz, jak to jest: kiedy cię obrzucają błotem, zawsze coś się do ciebie przyklei.
Iluzje są tym, o czym myślisz. Czego się lękasz. I o czym marzysz.
Samotność…
Odnoszę wrażenie, że to milczenie z samym sobą.
Mówienie do nikogo, patrzenie na nic, brak wszystkiego i niczego. Po prostu jest się w pustce i z tej pustki nie wyprowadzą mnie żadne drzwi, nawet otwarte…