
Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę ...
Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę w przepaść.
Starzy jesteśmy wtedy, kiedy większość ludzi wolałaby, żebyśmy już nie żyli.
Wolnym bowiem jest człowiek tylko wtedy, gdy jest samotny.
Wydaje ci się, że coś będzie istniało wiecznie, a jutro może się okazać, że już tego nie ma.
Cóż warta jest miłość, jeżeli ktoś może odrzucić ją od siebie jak niepotrzebny śmieć?
-W Niebo też nie wierzę.
-Jakoś niespecjalnie przeszkadza mu to istnieć.
Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.
To nie może być miłość. Miłość jest pozbawiona egoizmu.
Człowiek, który nie potrafi się podzielić używką, powinien z niej zrezygnować.
Rozmyślał o życiu, które przerywa - a może kończy? - śmierć.
Czasami nie chodzi o to, by się zmieniło na lepsze. Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się na cokolwiek.