Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.
Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.
Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja.
Żyłam na krawędzi, mając świadomość, że kiedy nadejdzie czas, runę w przepaść.
Ludzie są jak monety, każdy ma dwie strony. Jedna z nich widzi, druga jest widziana i mimo, że każdy miał dwie strony, znał siebie tylko z tej jednej, widzącej, innych zaś z tej drugiej widzianej.
Los to koło, które toczy się bez naszego udziału.
Przyjaciele przychodzą i odchodzą ale rodzina zostaje.
Tęsknota za ukochaną istotą jest jak ból zęba czy ucha, nie można od niej uciec.
Czas leczy wszystko, pomyślałem, wszystko oprócz prawdy.
Czuje,że ma już dość zmartwień.
Dość kłopotów. Dość tego, że zawsze gdy poznaje kogoś, kto jest w stanie ją zrozumieć, on zaraz odchodzi.
Ciekawość nie musi być pierwszym krokiem do piekła. Może być ostatnim.
Każdy napotkany człowiek jest
tylko chwilowym darem.