
Krótki wiersz o niespełnionej miłości chodź przepłyniemy sobie przez palce
Krótki wiersz o niespełnionej miłości
chodź
przepłyniemy sobie
przez palce
Chciałaby,żeby ją objął. Przynajmniej przez 10 minut chciała być słaba.
Jeśli tak chce
przeznaczenie,
to nie ma rady.
Skoro masz złamane serce, to znaczy, że się starałaś.
Ze wszystkich brzemion, jakie nam narzucili
to jest najbardziej szpecące. Szata Dejaniry nie uwłaczałaby tak mej godności, jak ten żałosny strój, który czyni ze mnie przedmiot zasłaniając twarz i odbierając tożsamość
Życie w wątpliwościach jest dla mnie męczarnią.
Na tym polega tragizm miłości, że człowiek nie może kochać niczego bardziej niż tego, za czym tęskni.
Ale na dobro publiczne składa się szczęście każdego z nas.
Opłakiwać przeszłość to zaniedbywać teraźniejszość.
Tysiąc wypitych razem kaw głupi myślałem, że cię znam.
Prawo to czysta fikcja. Nie używa się go.