Tak cię pochłania bycie sobą, że nie masz nawet pojęcia, ...
Tak cię pochłania bycie sobą, że nie masz nawet pojęcia, jaka jesteś nadzwyczajna.
To jest jak wybór między czekoladą a szpinakiem.
Śmiech to bluźnierstwo wobec anarchii. Tyrani mądrze czynią, że się go boją.
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo, co ja.
Miłość to czuwanie nad cudzą samotnością.
Natura silniej ciągnie niż siedem koni.
Nad wariatami zawsze Opatrzność czuwała.
Powiedz mi prosto w twarz, że mnie kochasz,
potrzebuję tego bardziej niż twoich objęć,
po prostu powiedz, że mnie chcesz, to wszystko czego trzeba.
Jak cokolwiek może być koszmarem, kiedy ona znajduje się tak blisko.
Trzeba się śmiać, bo w przeciwnym wypadku człowiek oszaleje.
Życie nauczyło ją doszukiwać się bólu
poprzez zdawkowy uśmiech, a nieszczerości i obłudy
- w komplementach i pochlebstwach.