
Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?
Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?
Ja naprawdę potrafię być wesoły.
I przyjacielski. I sympatyczny.
I życzliwy. A to dopiero początek wyliczanki. Tylko nie proście mnie, żebym był miły.
Ta cecha nie ma ze mną nic wspólnego.
Pogubiłem się już w liczbie rozczarowań.
Im większa przyjemność,
tym wyższą cenę trzeba
później zapłacić.
Czasem piękne rzeczy pojawiają się w naszym życiu znikąd. Nie zawsze je rozumiemy, ale musimy im zaufać.
Wszystko, co ci mówię to kłamstwo. Każde pytanie, które ci zadaję, to zasadzka. Nie znajdziesz we mnie prawdy.
Nie możesz ratować innych, póki nie uratujesz siebie.
Zgaś słowa, zgasną emocje.
Często zadawała sobie pytanie, co to znaczy być wolnym.
Czy nawet jeżeli uda nam się wydostać z jednej klatki, okazuje się,
że znaleźliśmy się w innej, większej?
Ludzie płaczą nad ścierniskiem przyszłości, a nie widzą pełnych stodół przeszłości.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.