Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?
Gdzie się kończy normalne, a zaczyna nienormalne?
Sprawy zawsze wydają się prostsze, kiedy spojrzymy na nie przez ramię, prawda?
– Jesteś moją obsesją, aniołku. Jestem od ciebie uzależniony. Jesteś wszystkim, czego
kiedykolwiek pragnąłem i potrzebowałem, wszystkim, o czym marzyłem. Jesteś dla mnie całym
światem. Żyję i oddycham tobą. Dla ciebie.
Nie ma nic skuteczniejszego niż bezpośredni kontakt wzrokowy. (...) Zdziwisz się jaka siła tkwi w Twoim spojrzeniu.
Oto nowa wiedza: do ognia należy dokładać, a nie rozpaczać, że zgaśnie.
Bóg nie zsyła na nas niczego, z czym nie potrafilibyśmy sobie poradzić.
Ludzki rozum może usprawiedliwić każde zło; dlatego jest takie ważne, że nie polegamy na nim.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Jak widać stwierdzenie, że "świat roi się od pomyleńców", jest całkowicie prawdziwe.
Jeśli się nie uszanujesz, inni tym bardziej cię nie uszanują.
Nie ma nadziei prócz nas. Nie ma litości prócz nas. Nie ma sprawiedliwości. Jesteśmy tylko my.