
Chciałem umrzeć, a nie udało mi się nawet zasnąć.
Chciałem umrzeć, a nie udało mi się nawet zasnąć.
Silniejszą obręczą jest miłość, niż groza.
Jak się człowiek za bardzo szczerzy do życia, to w końcu od tego życia może dostać w zęby.
Życie jest snem, a śmierć przebudzeniem.
Każdy z nas ma swoją własną rzeczywistość albo nawet kilka i czasem trudno orzec, której należy się trzymać.
Najlepsze kłamstwa są w dziewięćdziesięciu procentach prawdziwe.
Budził przerażenie, to prawda, ale jakże często zdarza się, że ludzkie twarze nie pasują do człowieka, jak gdyby ktoś
mylił się przy ich rozdawaniu.
Jakość przeciwników nadaje wartość zawodom i cenę zwycięstwu.
A teraz, już prawie o północy pierwszego dnia, wciąż nie śpię, łamiąc swoje postanowienie, żeby kłaść się wcześnie - opóźniam sen, żeby odsunąć nieuniknione nadejście jutrzejszego ranka. Jeszcze jedna próba ucieczki.
Pamiętaj - ja nie uznaje zwykłego przepraszam za tygodnie bólu.
Niezrozumienie rodzi nieufność.