
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie ...
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.
-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.
Nie od nas zależy nasz koniec, tak jak przyjście nasze na świat. Jak do tamtego trzeba być dojrzałym, tak i do tego.
Widać tak już być musi między ludźmi: niechęć i przywiązanie, obcość
i bliskość, żadne z tych uczuć nie trwa
i nie wypełnia całej istoty, jedno nie wiadomo kiedy przechodzi w drugie, wszystkie połowiczne, niecałkowite, niedociągnięte, a jednak razem wziąwszy składa się to wszystko na jakąś całość, która się toczy...Tylko dokąd się toczy
i po co?...
Prawdziwe piękno ma źródło
w sercu, a siedzibę w oczach.
Człowiek musi się uczyć świadomego działania.
Pamiętaj, nigdy nie staniesz się naprawdę wolny, jeśli będziesz kogoś tak bezgranicznie podziwiał.
Wszyscy są zmęczeni. Dwie rzeczy, które w Polsce wiążą ludzi: wódka i zmęczenie.
Dobrzy ludzie, to dobrzy ludzie i nie ma to nic wspólnego z religią.
Najlepszym lekarstwem dla człowieka jest drugi człowiek.
Nieważne jak mocno bijesz,
ale jak dużo jesteś w stanie znieść i nadal iść do przodu.
Tak powstaje zwycięzca!