Nadmierna grzeczność to tyle, co zupełny brak ogłady.
Nadmierna grzeczność to tyle, co zupełny brak ogłady.
Pamiętajmy o logice. Tam, gdzie jej brak, należy doszukiwać się podstępu.
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Głupich nie sieją, sami wschodzą.
Przyjaciele, z którymi zabijamy czas,
to właśnie prawdziwi przyjaciele.
Kobieta po prostu widzi rzeczy, których mężczyźni nie są w stanie zauważyć.
Najgorszy jest lęk przed czymś, czego nie można nazwać.
Może naszą ucieczką jest śmierć.
-Śmierć to także kolejne drzwi, oczywiście. Boisz się śmierci?
-Boję się drogi, która do niej prowadzi. więcej
Na tym pieskim świecie nic nie jest funta kłaków warte, jeśli nie możemy się tym dzielić z drugą osobą.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Muszę przestać o nim myśleć, napomina siebie. Przecież to cholernie ogłupiające. Całą głowę okupuje jeden facet, jego ręce, usta, i przód, i tył i tak dalej. Miesiącami człowiek nie pomyśli o niczym sensownym.