
Głupcowi wydaje się, że wie wszystko. Mędrzec wie, że nic ...
Głupcowi wydaje się, że wie wszystko. Mędrzec wie, że nic nie wie.
Owiń się kocem kiedy jest zimno i po prostu czytaj.
Za słabi by żyć. Ale dość silni by upierać się przy życiu.
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia. Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia. Nie tak! Jeśli dostanę tytoń, napiszę zbywający w księdze filozoficznych rozdziałów ostatni rozdział, mianowicie antologię Apostazy, czyli teorię bytu, który na błędzie stoi, albowiem błąd się błędem odciska, błędem obraca, błąd tworzy,
aż losowość zamienia się w Los Świata.
Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie.
Jak możesz nie wiedzieć gdzie jest serce? Tyle ich przecież złamałaś...
Głupim nie bywa się chwilowo, głupota nie mija tylko ulega mutacjom.
Układ przypadków to właśnie przeznaczenie.
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Ubogi żywi się jak może, a bogaty jako chce.