
Jak się zesrasz w gacie, to musisz od razu je ...
Jak się zesrasz w gacie, to musisz od razu je wyprać albo nauczyć się żyć z tym smrodem.
-Bąbel: Hej, panowie, obudźcie się, chyba jesteśmy na miejscu.
-Serfer: No, mam przeczucie, że jesteśmy blisko.
-Laska: Wiecie co, pójdę sprawdzić, co jest za górką.
Bąbel i Serfer sikają, a Laska idzie na górkę.
-Bąbel: I co, są bunkry?
-Laska: Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście!
Często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić – nieraz na zawsze.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że niektóre gwiazdy przypominają te, które widać na niebie, choć dawno przestały świecić. Wciąż widzimy ich blask, lecz one są martwe.
Na świecie nie ma nieprzewidywalnych osób. Są tylko ludzie, których nie rozumiemy.
Ja wolałabym mieć złamaną rękę niż złamane serce, bez względu na okoliczności.
(…) wszystko się zmienia. Przyjaciele odchodzą, a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo.
W tym pokoju ciągle sama. W tym pokoju tylko ja. Chciałabym by był ktoś tu. Niestety jestem jak zwykle tylko ja.
Teraz wiem, że gdybyśmy po prostu odrabiali lekcje, kładli się spać przed dwunastą i wstawali na poranne zajęcia — gdybyśmy żyli jak normalni ludzie — uniknęlibyśmy z powodzeniem wielu niedorzeczności. Bylibyśmy zbyt zajęci pogonią za celowym życiem, by uczestniczyć w drugorzędnych melodramatach. Ale nie należeliśmy do normalnych ludzi. Byliśmy zdesperowani
i stuknięci, wszyscy, co do jednego.
Prawdziwe koty słyszą otwieranie drzwi lodówki dwa pomieszczenia dalej.
Narzekanie na życie jest w złym guście.