Ale czyż miłość to nie jest właśnie: dwoje zwierząt, które ...
Ale czyż miłość to nie jest właśnie: dwoje zwierząt, które się pożądają do utraty zmysłów?
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń.(...) Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.
Samotność we dwoje bywa trudniejsza, niż przebudzenie w pustym łóżku.
Jeśli mniemasz, że pojąłeś za żonę stworzenie obdarzone rozsądkiem, srodze się myliłeś, mój przyjacielu.
Jak to dobrze, że najwyraźniej znalazłaś kogoś o duszy równie starej, co twoja.
Boimy się tego, co najbardziej jest do nas podobne.
Im więcej widzę,
tym mniej rzeczy
jestem pewien.
Niczego się nie wyrzekać do niczego się nie przywiązywać.
Człowiek może gniewać się na wiele rzeczy, a to, że ma umrzeć bezpożytecznie, jest jedną z nich. Ale myślę też, że gniew jest bodaj najlepszym stanem, w jakim można być, kiedy się atakuje.
Właściwie to coś, o czym marzy każda dziewczyna, którą rzucił facet. Że kiedyś pożałuje, wróci i powie jej o tym...
A najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że ty niczego nie żałujesz.
Trzeba uczyć się lekcji, profesor nie musi być ten sam.