Bohaterowie nie istnieją. A gdyby istnieli, ja nie byłbym jednym ...
Bohaterowie nie istnieją. A gdyby istnieli, ja nie byłbym jednym z nich.
Zaczekaj na mnie. Zaczekaj na mnie, i już zawsze będziemy razem.
- Nie pomagasz mi. Nie możesz przynajmniej wstać?
- Myślę. Najlepiej myśli mi się w łóżku.
- W łóżku mężczyźni wcale nie myślą.
Gdyby nie burze od czasu do czasu, nie bylibyśmy w stanie docenić słonecznych dni.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Jak dziwnie jednakże krystalizują się całe światy między łydkami dwóch osób.
Historia to nie myśli, historii nie tworzy się w umysłach. Historia powstaje na ulicach.
Ona jest niezniszczalna. Wrzucisz taką do wulkanu, to ci pamiątki przyniesie.
Chowam ostrożność do kieszeni z nadzieją, że w razie potrzeby zdążę po nią sięgnąć.
Wyszło szydło z worka.
Utrata nadziei to piekło i właśnie się o nie otarłam.