
Człowiek wewnętrznie niespokojny nie może być szczęśliwy.
Człowiek wewnętrznie niespokojny nie może być szczęśliwy.
Czy to nie zadziwiające, jak bardzo można cierpieć, kiedy wszystko jest właściwie w porządku?
Obudziłam się dziś rano z lękiem, że trzeba żyć.
Najlepsze pomysły często przychodzą do głowy w pozornie beznadziejnych sytuacjach.
"Nigdy nie trwa wiecznie."
Widocznie można przeżyć nawet to, co najgorsze.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Pewne uczucia można zabić, zabijając jednocześnie siebie.
Żyj szybko, umieraj młodo, kochanie, zanim się zestarzejesz - zaśpiewała.
Kochać to znaczy być wrażliwym. Pokochaj cokolwiek, a twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane. Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serce w stanie nienaruszonym, nie wolno ci go ofiarować nikomu.
Otul je ostrożnie swoimi hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza - ono się zmieni.
Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe.
Gdyby przyroda przeznaczyła człowieka
do szczęścia, nie dałaby mu rozumu.