
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
Ideału nie szukam, ale idioty też nie...
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
To wszystko zaczyna się właśnie w nocy. Jestem jedynym człowiekiem, który ma własne kino, ale z tego kina nie może wyjść. I to są właśnie moje noce.
Nawet odważni ludzie często wolą być ślepi, gdy boją się coś zobaczyć.
W ciągu tych nielicznych dni dałeś mi prawdziwą wieczność i za to dziękuję.
Jestem kim jestem. Niepojęty przypadek jak każdy przypadek.
Sami będziemy kierować naszym światem, bo to jest nasz świat.
Nauka często jest bardziej tajemnicza niż magia.
Sukcesu nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, w którym jesteś stamtąd gdzie byłaś.
Nie umrzesz- zapewniłem ją- Jeszcze nie skończyłem pisać piosenki o tobie.