Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
W głowie miał złego psa. Na trzeźwo potrafił trzymać go na smyczy. Kiedy pił ta smycz znikała.
To zabawne, że potrafimy czekać tak wiele lat, aby usłyszeć tak niewiele słów.
Poszedłem do lasu, wybrałem bowiem życie z umiarem. Chcę żyć pełnią życia, chcę wyssać wszystkie soki życia. By zgromić wszystko to, co życiem nie jest. By nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć.
Dla człowieka, który ma tylko młotek, każdy problem wygląda jak gwóźdź.
Żarówka znów zamrugała a brakowało jej mojego śpiewu..
Poza tym na świecie jest niewiele istot groźniejszych od kobiety.
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Kto kocha, nie niszczy ani ukochanej osoby, ani siebie.
Książka to nie jajko. Nie psuje się tylko dlatego, że ma parę lat.
...jedyny most pomiędzy tobą i bliźnim biegnie drogą Boga.