
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
Ciekawe, że istnieje bóg wina, a bóg kaca już nie.
Kiedy nie ma się nic do roboty, myśli stopniowo płyną coraz dalej i dalej. A gdy pójdą za daleko, trudno za nimi nadążyć.
(...) prawdziwa siła to pozostać szczerym z starciu ze złem.
Najbardziej upokarzające - to gardzić samym sobą.
Wiara, to zaakceptowanie czegoś, czego nie można udowodnić.
-No przecież trzeba nauczyć się chodzić, sir, zanim człowiek spróbuje biegać.
– Nie! Nigdy tego nie mów, Tolliverze! Nigdy! Biegaj zanim zaczniesz chodzić! Lataj zanim zaczniesz pełzać! Ale zawsze naprzód! (…) Wszystko albo nic, Tolliverze!
Nie lubię jak ktoś kłamie. Jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo...
Zawsze było coś, co trzeba zrobić, zanim człowiek może zrobić to, co chce zrobić, i nawet wtedy może to zrobić źle.
– Co ty ze mną robisz? – spytał wrony.
Uczę cię latać.
– Ja nie potrafię latać!
Właśnie teraz lecisz.
– Ja spadam!
Każdy lot zaczyna się spadaniem.
Ogień jest zaraźliwy!
I jeśli my płoniemy,
ty płoniesz razem z nami.
Świat zewnętrzny jest bardzo przereklamowany.