"Czas jest pojęciem względnym. Jeden dzień z Epsilonem to przykładowo ...

 Trzeba marzyć o rzeczach, o których nigdy się nie słyszało.

 Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się chęć.

 Kto chce, szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu.

 Wiesz, serce może pękać, ale i tak bije dalej.

 Większość szuka w miłości wieczystej ojczyzny. Inni, ale bardzo nieliczni, wiecznego podróżowania. Ci ostatni są melancholikami, którzy muszą obawiać się zetknięcia z Matką-Ziemią. Szukają kogoś,
kto uchroni ich od smętku macierzy.

 Nigdy nie jesteśmy tak odporni jak myślimy.

 Z każdym dniem rozumiał coraz lepiej, że ludzie są zdolni. Zdolni do wszystkiego.

 Nikt przecież jeszcze nie udowodnił, że piekło jest pod ziemią.

 Siedzę w domu, piję szkocką i myślę o tobie.

 Chcecie mieć, a nie chcecie być. I ani nie macie, ani nie jesteście...