Coś we mnie pamięta i nie zapomni.
Coś we mnie pamięta i nie zapomni.
Ludzie mówią wciąż na minutę tysiąc słów, a kiedy się odwrócisz, to w plecy wbiją nóż.
Nigdy więcej nie zrezygnuję z własnego domu.
Świętość i pokora są godne podziwu, ale rewanż niesie ze sobą dużo większe pocieszenie.
Pijemy kieliszkami do wina, ale mnie, cwaniaki, dali kieliszek z odłamaną nóżką.
Weź tu z takiego upij połowę i odstaw...
Wiedza bowiem przynosi ból.
Wprawdzie nie pada, ale za to leje.
Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
Jakoś żyłem. Jakoś – z najwyższym trudem – oddychałem.
Pesymizm to przywilej człowieka, który myśli.
I niestraszny mi strach, nie pozwolę mu już sobą rządzić. To strach powinien się mnie bać.