Ten pocałunek był jak szept, jak najdalszy od krzyku.
Ten pocałunek był jak szept, jak najdalszy od krzyku.
Jestem jak przesadzona roślina, której korzenie zostały na starym miejscu.
Zamknij oczy - wyszeptałam - Dokończę tę opowieść.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.
Śnimy, bo nie możemy wytrzymać prawdy.
Nie próbuj kierować się rozumem, gdzie rozum nie ma nic do powiedzenia.
On kupił jej sześć sukienek, a ja wskrzesiłem z martwych jej pieprzonego kota, więc kto kocha ją bardziej?
Moją głowę zaczęły wypełniać obszary nicości. Pozostały w niej do dziś.
Mam wrażenie, że zupełnie straciłem panowanie nad tym, na kogo wyrosłem.
Patrzy przez okno i pyta siebie, dlaczego jedni mają to, co im potrzebne, bez żadnego trudu, tak jakby im się to należało, a inni muszą szukać tego wszędzie, daleko,
w obcych miejscach, wśród obcych twarzy.
Z dwojga złego wybiera ten, któremu brakuje odwagi, by zmierzyć się z oboma.