
Powiedz mi, jakie masz maski, a powiem ci, jaką masz ...
Powiedz mi, jakie masz maski, a powiem ci, jaką masz twarz.
"- Kocham ją tak, że kiedy mnie zapewniła, że bedzie z toba szcześliwa, przysiagłem sobie, że nigdy więcej nie wspomnę o swojej milości, nigdy nie okazę jej słowem ani gestem, żadnym uczynkiem czy mową, nie zakloce jej szczescia (...). Moje uczucia sie nie zmieniły, ale tak bardzo zależy mi na niej i na tobie, że nawet nie wspomnę o tym co właśnie odkryłeś - Słowa wylewały się z jego ust. Nie było powodu, żeby je powstrzymywac. Jeśli przyjaciel mial go znienawidzic, niech znienawidzi go za prawdę, a nie za kłamstwo. "
Dotyk jego dłoni wywołał we mnie dreszcz, zupełnie jakby przeszyła mnie iskra.
Szkoła była miejscem przyjaznym dla rozkrzyczanych, narzekających i jednomyślnych.
Zaraz, ale co mnie właściwie w nim tak ujmowało? Idzie o to, że człowiek, który w głębi siebie nie kryje niespodzianki, z reguły nie bywa interesujący.
Cel jest na końcu każdej drogi. Każdy go ma.
Śmierć nie jest przeciwieństwem życia, a jego częścią.
Widzimy ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi my jesteśmy.
Przyjemnie jest od czasu
do czasu na kimś się nie zawieść.
Życie to nie jest sport dla widzów.
Jak będziesz się przyglądał, to ani się obejrzysz
jak życie przejdzie ci koło nosa.
Bliskość musi rosnąć, by dać uczucie zbliżenia.