
Świat jest ponurym miejscem. Czasem musisz strzelać pierwsza.
Świat jest ponurym miejscem. Czasem musisz strzelać pierwsza.
(…) często najbardziej kochamy tych ludzi, te sprawy i te rzeczy, od których bieg życia każe nam odchodzić – nieraz na zawsze.
- Człowieku - ozwał się duch - jeżeli masz w piersi serce,
a nie kamień, nie wypowiadaj tych słów bezmyślnych i obmierzłych,
póki się sam nie przekonasz, kim jest i gdzie żyje ten nadmiar ludności.
Czyżbyś miał prawo rozstrzygać, którzy ludzie powinni żyć, a którzy umrzeć?
Być może w oczach Boga mniej zasługujesz na to, aby żyć,
niźli miliony istot podobnych temu dziecięciu biednego człowieka.
Chryste! Że też słuchać muszę, jak marny robak, żerujący na liściu,
uskarża się na nadmiar żywności pośród swych współbraci,
co głodni pozostają w pyle ziemi!
Porażką jest jedynie nie próbować więcej.
Prawdziwą siłę człowieka poznaje się po sposobie, w jaki się zmaga z cierpieniem.
Kogo widzimy, kiedy widzimy samych siebie?
Czasem trzeba poprosić o pomoc, nawet jeśli się nie ma na to ochoty...
Strach jest spoiwem formy. Świadomość bezforemnej istoty wyzwala.
— Kochasz mnie, więc mnie zabijasz?
— Kocham cię i to mnie zabija.
Kochać to mocne słowo. Bardzo mocne. Kochać można raz na całe życie.
Trzeba zrozumieć, co się traci, żeby
strata w pełni do nas dotarła.