Gdyby wszyscy byli bogaci, nikt nie chciałby wiosłować.
Gdyby wszyscy byli bogaci, nikt nie chciałby wiosłować.
Ludzie autentyczni najpełniej istnieją w samotności. Nie znoszą iluminacji, podwojenia. Ciskają swoje ledwie namalowane portrety, odwrócone twarzą do ziemi.
Być może każdy ma swoje prywatne niebo.
Albo piekło –
to zależy tylko od nas.
Wpatrując się w sufit, doszła do wniosku, że może dlatego nie może płakać. Bo jaki był sens rozpaczać, skoro nie miał jej kto pocieszyć? I kiedy nawet samej siebie nie umiała pocieszyć?
Kiedy się traci kontrolę nad sobą, traci się jakąkolwiek godność.
Kto włada symbolami, włada ludźmi.
Trzeba szanować ludzi i przyjmować ich, jakimi są.
Kiedy jesteś sam, dźwięk twojego głosu może podtrzymać cię na duchu, albo przerazić.
Nie zrób czegoś, czego będziesz potem żałować.
Nie to ważne, jaki jest twój los, ale to, jak go przyjmiesz!
A może prawdziwą
wolnością jest
święty spokój.