
Idź i uśmiechaj się. Na przekór. Na co dzień. Na ...
Idź i uśmiechaj się. Na przekór.
Na co dzień. Na zdrowie.
W każdym razie mamy do siebie jakąś słabość, to jest ważne.
Wszystko co przynosi rozkosz jest moralne.
Czasami ludzie się nie odzywają dlatego, że nie mają nic do powiedzenia, a czasem dlatego, że mają aż nazbyt wiele.
W oczach tkwi siła duszy.
"Musimy sobie mówić, co nam leży na sercu, szczególnie o tym, co nas gnębi. Może to będzie przez chwilę bolało, ale przynajmniej dzięki temu problemy nie staną się za duże. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy się nawzajem coraz bardziej ranili. A ja nie chcę, żeby tak było."
Mówić do kogoś, kto nie zrozumie, to próbować otworzyć zamek źdźbłem trawy, to kroić chleb gałązką bazylii, wkręcać żarówkę w ptasie gniazdo, wkładać dyskietkę między dwa kamienie. Daremnie.
W najgorszych chwilach ludzie dają z siebie to, co najlepsze.
,Pewnego dnia przyjdę do domu, będę rozmyślać nad sobą, użalać się. Przypomnę sobie o tobie i napiszę list oznaczony czerwonym serduszkiem będzie w nim napisane dlaczego to zrobiłam i jak cię mocno kochałam.koperta z serduszkiem będzie leżała na łóżku a obok niego czarna koperta dla rodziców napisze w nim jak bardzo ich kochałam i słowo przepraszam. Zostawię wszystko, pójdę do łazienki z poduszką, mówiąc rodzicą że idę się kąpać, wejdę do wanny, wezmę z kieszeni żyletkę i tabletki, zażyję tabletek i się potnę, zostanę już sama bez żadnych problemów, bez smutku, a na poduszce napis przepraszam z krwi..."
Trzymaj głowę wysoko, a pięści nisko. Bez względu na to co ci powiedzą, nie daj się sprowokować.
Nigdy nie narzekaj na to,
czego nie dostałeś od swoich rodziców...
prawdopodobnie dali Ci wszystko co mogli.