Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima.
Byłoby dłuższe lato, gdyby nie zima.
Nie jesteśmy dziećmi [...] Nie wierzymy w bajki. A gdyby nawet, to kim byśmy byli? Przecież nie księciem i śpiącą królewną. Ja swoim ofiarom odcinam głowy nożem, a Anna rozrywa im ciała i łamie kości jak suche gałązki. Bylibyśmy smokiem i złą czarownicą. To jasne.
Świat bez miłości jest martwym światem.
Klnę, bo boli. Płaczę, bo nie daję już sobie rady!
Ale przecież ty wiesz lepiej.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
I nie wierz tym, którzy mówią, że zemsta jest słodka i masz do niej prawo, gdy ktoś Cię skrzywdzi. Masz prawo się bronić, ale nienawiść wyzwala zbyt dużą energię. Złą energię. Nigdy nie wiadomo, w jakim kierunku pomknie i w kogo uderzy...
- Czujesz się lepiej?
- Nie - wymamrotał Isaac, ciężko dysząc.
- Tak to jest z bólem - odpowiedział Augustus, a potem spojrzał na mnie. - Domaga się, byśmy go odczuwali.
Szukałem słów, których jak zawsze nie było.
Powiedziałeś niedawno, że zło także może cierpieć. Ja bym to trochę odwróciła i powiedziała, że i smutek może mieć swoją radość.
Patrzyłem, jak odchodzi: pociągnięcie pędzla rozmywające się na płótnie czasu.