
Musisz pokonać wszystkie swoje słabości.
Musisz pokonać wszystkie
swoje słabości.
Życie to jeden wielki, śmierdzący bajzel i na tym polega jego piękno.
Istnieje cel, ale nie ma drogi: to co nazywamy drogą, jest wahaniem.
Uczucia, które wzbudza pan we mnie, milordzie, są dalece niestosowne.
Nadzieja, ten ptak w klatce, który nigdy nie umiera, wyrwała się na wolność.
Przyznajmy to sobie szczerze – każda z nas setki razy robiła dobrą minę do złej gry – żeby kogoś nie urazić, nie zniechęcić do siebie, nie przestraszyć. Nie obciążać swoimi problemami, nie zwracać na siebie uwagi. Ale pamiętaj – też masz prawo nie wyrabiać. Nie mieć siły. Mieć dość. Masz prawo do chwili słabości. Do tego, żeby Cię ktoś przytulił, zamiast ponownie strzelić Ci w twarz.
Ale czasem po prostu chcemy udowodnić, że nie boimy się ciemności. Nawet jeżeli jest inaczej.
Wszystkie chwile świata padają trupem, bo właśnie się ocknęły i zrozumiały, że nigdy nie będą takie ważne jak ta.
Sztuka nigdy nie bierze się ze szczęścia.
Czas robi za ciałem to samo co głupota z duszą.
To co dla jednych jest defektem, dla innych stanowi kulturę życia.