I nie wierzę, że nie żyjesz. Musisz żyć, skoro wciąż ...
I nie wierzę, że nie żyjesz.
Musisz żyć, skoro wciąż cię czuję.
Trudno mówić o rozczarowaniu, gdy potwierdzają się twoje oczekiwania.
A kto z nami nie wypije – tego we dwa kije.
Lepiej cierpieć niż nie czuć, że się żyje.
Takie śmieszne jak wy wszyscy razem wzięci.
Jeśli się nie zmienisz, to zginiesz.
Lepiej unikać emocji, niż pozwolić, by cię dopadły i powaliły, a ponieważ nic nie trwa wiecznie, w końcu wszystko, co dobre, będzie boleć jak diabli.
Dopiero teraz zaczynam pojmowac, że to, jak ktoś zachowuje się na codzień, nie ma zupełnie przełożenia na postawę tej osoby w poważnej sytuacji, wymagającej od niej stanięcia na wysokości zadania.
Życie niepostrzeżenie przecieka przez palce...
I zapomnij że jesteś kiedy mówisz że kochasz.
Kto kocha, musi umieć zgubić się i odnaleźć.