
Leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Leżę, patrzę w podłogę i nie chcę.
Od czekania dusza rdzewieje.
Muszę zmajstrować sobie uśmiech, uzbroić się weń, schronić się pod jego opieką, mieć czym odgrodzić się od świata, zamaskować swe rany, wreszcie wyćwiczyć się w noszeniu maski.
Elektryczne zwierzęta również mają swoje życie. Chociaż nędzne.
Po co szukać kolejnych gór do zdobycia, skoro nie weszło się jeszcze na tą najważniejszą?
Tak jak ziemia kryje w sobie te wszystkie tajemnice, tak i każdy z nas nosi w sobie wszelkie odpowiedzi, nawet te, do których pytań nigdy nie poznamy.
Piła, by zagłuszyć ból ciała, lecz piła także, by stłumić ból duszy.
Jestem jak przesadzona roślina, której korzenie zostały na starym miejscu.
Nieśmiertelność jest sprawą głupią i smutną.
Trzymaj głowę wysoko, a pięści nisko. Bez względu na to co ci powiedzą, nie daj się sprowokować.
Życie to koło, jego jedynym zadaniem jest się toczyć i zawsze wraca do punktu wyjścia.