
Kto żyje nadzieją, tańczy bez muzyki.
Kto żyje nadzieją, tańczy bez muzyki.
W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem... ale w życiu, cholera, zawsze panował potworny bałagan.
Zadłużeni, związani umowami, lepiej niż demokrację znamy pułapki rynku. Zdobyta przez pokolenie rodziców wolność polityczna, prawo do wyrażania przekonań, zrzeszania się i podróżowania przyszły w pakiecie ze zniewoleniem konsumpcyjnym.
Lubię samotność ale niekiedy mam jej już dosyć. Wtedy szukam ludzi by ponownie się zniechęcić
Czas bywa cholernie selektywny jeśli chodzi o tempo gojenia ran.
Boże! zastopuj czas, zrób format, zbuduj świat jeszcze raz,
może poświęć ponad tydzień, bo ten burdel ciężko zmienić na ład
Strach przed nieznanym budzi przerażenie w najczystszej formie.
Jestem nowoczesnym dekadentem, nie potrafię jedynie pisać wierszy...
Wszyscy na ten nierząd narzekają, widzą, iż źle coś, gdy nic nie dbają.
Uczucia to kolory duszy.Są cudowne i niezwykłe. Bez nich świat staje się bezbarwny i ponury.
Im większa przyjemność,
tym wyższą cenę trzeba
później zapłacić.