
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Z samym sobą nie mam nic wspólnego.
Miłość i logika są jak słońce i księżyc. Kiedy jedno wschodzi drugie zachodzi...
I poszła. Tyle że nie doszła. Gdzieś doszła, ale nie tam, gdzie chciała.
Nie ma spotkań przypadkowych. Każde czegoś uczy.
Najpodlejszym złodziejem jest ten, kto okrada siebie z marzeń.
Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objęciach, ociera mi łzy i mówi, że dziś, jutro, za dwa dni wszystko będzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, że ośmielam się w to wierzyć.
Żałuję, cóż to za słowo. Poszedłbym na bosaka na koniec świata, gdyby można to odwrócić.
Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.
Zabójcy mają cele. Siepacze mają truposzy.
Mój Boże! Cała chwila rozkoszy! Czyż to mało choćby na całe życie człowiecze?
Wytrwała pilność największe trudności pokona.