
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do ...
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do przodu, a rozumie do tyłu.
Moje życie. Moją przyszłość. Moją równowagę psychiczną. Moją wolność.
Wszystkie koty są czarne w ciemnościach.
Większość miłości przemija. Niektóre JEDNAK trwają.
Babcia tak zawsze mówi, że problemy rozwiązują się same, i to szybko, jeśli ludzie im nie przeszkadzają.
Chodzi mi o to [..] że w każdym można odnaleźć piękno.
I tylko od nas zależy, w jakim stopniu skorzystamy z tego piękna i przyjmiemy je jako część swojego własnego.
Nie ma mistrzów. Nikt nie jest najlepszy.
W każdej walce musisz pokazać maksimum swoich możliwości.
Perspektywa śmierci to bardzo silna motywacja.
W końcu rany po ludziach, którzy odeszli, najszybciej goją się w osiedlowych barach.
Gdybyśmy byli tak mądrzy,
by wsłuchać się w ciszę!
Lecz wciąż jesteśmy ludźmi
i nie potrafimy nawet
słuchać własnych rozmów.
Musimy się skupić na tym, by iść do przodu, zamiast oglądać się za siebie.