
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do ...
Ironia życia leży w tym, że żyję się je do przodu, a rozumie do tyłu.
Ostatnio śmieję się coraz częściej. Tak, na pewno mi odbiło.
Myśli się o ludziach różne złe rzeczy, bo się ich nie zna. A potem się ich poznaje i okazuje się, że są dobrzy.
Nie ma problemów są tylko wyzwania.
Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia
Jeśli przez dziesiątki lat nie wolno mówić prawdy - zasklepiają się ludzkie mózgi
i trudniej zrozumieć rodaka niż Marsjanina.
Wynocha z mojego nieba, chłopaki!
Myślisz, że gdy pszczoła albo motyl bezwiednie zapylą jakiś kwiat, to owoc należy do nich?
Wiara w fatum sprowadza na ziemię fatum. A wiara w wolność sprowadza na ziemię wolność.
Czasami naprawdę istnieje tylko jedno wyjście.
To co widzialne jest doczesne, a to, co niewidzialne, jest wieczne.