
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Moje idee to gwiazdy, których nie potrafię ułożyć w konstelacje.
Tylko bogowie wiedzą, co to znaczy wieczność,
a oni uwielbiają bawić się śmiertelnikami, którzy używają wielkich słów.
Poeta napisał, że po wielkiej miłości przychodzą małe.
Przecież my wszyscy jesteśmy sobie zupełnie obcy.
Książka powinna w duszy czytelnika wywoływać obrażenia.
Im więcej robisz rzeczy, tym większy masz dystans do tego, że komuś coś się podoba, ktoś twierdzi, że to brzydkie, albo, zupełnie nie uzasadniając, mówi "nie".
... wciąż wierzyłem w piekło; to istnienia nieba nie byłem już pewien.
To boli kochać kogoś i wiedzieć,
że się go nie może mieć.
Pierwszy łyk z flaszki wiedzy robi cię ateistą, lecz na jej dnie czeka Bóg.
Straszna jest nie sama śmierć. Straszne jest jej oczekiwanie.
,,To źle, że miłość, choć ślepa i głucha,
Idzie, gdzie zechce i czego chce słucha.