-No cóż...doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w ...
-No cóż...doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć.
Mówię co widzę. To ułatwia życie.
Człowiek sukcesu to ktoś, kto potrafi zbudować solidne fundamenty z cegieł, którymi inni w niego rzucają.
Dziś świat cały jest martwym domem. Jest olbrzymim obozem koncentracyjnym, tak wielkim,
iż nie potrzeba kolczastych drutów,
gdyż i tak nie ucieknie się nigdzie.
Można tylko kontemplować zagładę.
Póki życie, póty nadzieja.
Pisarz to człowiek, który nauczył swój umysł nieposłuszeństwa.
No cóż, mogło być gorzej, ale też mogło być dużo lepiej.
Zaakceptować to, co nieuniknione, nie jest poddaniem.
Czasem miłość przychodzi stopniowo i niezauważalnie, tak że nim się spostrzeżesz, jesteś już całkiem ugotowany.
Właściwie żyjemy w epoce sloganu „po użyciu – wyrzucić”. Wysmarkaj się w innego człowieka jak w chusteczkę, wrzuć do klozetu i spuść wodę.
W życiu każdego człowieka dojrzewanie oznacza zagłębianie się w siebie - tam są korzenie.